Czas na kolejny etap naszej walki ze stresem! Niewtajemniczonych informuję, że właśnie trafiliście na cykl Bezstresowa Niedziela. Dla wielu osób to właśnie ten dzień jest najbardziej stresujący w całym tygodniu. A to dlatego, że tuż po nim nieuchronnie następuje poniedziałek – czas nowych zadań, wyzwań i obowiązków. Mnie również dotyczy ten problem, dlatego powstał ten cykl. Walczymy ze stresem!

Tym razem wpis kieruję bardziej do żeńskiej części publiczności. Dziewczyny, jest jedna, wyjątkowo prosta kwestia, która pomoże wam przezwyciężyć stres. Wymaga to od Was minimalnego wysiłku. Obiecuję, będzie łatwo, prosto i bardzo przyjemnie. Gotowe?

Pewność siebie
Pewność siebie, swojej wiedzy i umiejętności potrafi zdziałać cuda. Nieważne, czy czeka Cię egzamin czy trudna rozmowa. Wiara w samą siebie zawsze będzie przydatna. Oczywiście, łatwo powiedzieć. Pewności siebie brakuje właściwie większości z nas. Skłamałabym mówiąc, że pewność siebie możesz zbudować w to jedno, niedzielne popołudnie. Przykro mi, ja też chciałabym, żeby to było możliwe. Mimo tego, istnieje bardzo łatwy sposób na chwilowe podbudowanie poczucia własnej wartości. Mówiąc chwilowe mam na myśli właśnie poprawę samopoczucia podczas stresującej sytuacji. Możesz zrobić coś, by sama dodać sobie odwagi.

Wystrój się!
Ok, ja wiem, brzmi płytko. Uwierz mi, tak nie jest! Mówi się, że wygląd zewnętrzy nie ma znaczenia. Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Wygląd zewnętrzy nie jest NAJWAŻNIJESZY, ale jest WAŻNY. Mam nadzieję, że wyczuwasz różnice i nie potraktujesz mnie jak pustej blondyneczki. I to właśnie odpowiedni wygląd może dodać Ci pewności siebie.

Moje drogie, mogę Wam to najszybciej wyjaśnić na własnym przykładzie. Idąc na egzamin wybieram ubrania, w których czuję się atrakcyjnie. Oczywiście w granicach obowiązujących norm. Mimo tego, to zawsze bardzo istotny punkt! Zamiast tuż przed egzaminem w pośpiechu przeglądać notatki ja skupiam się na zrobieniu makijażu. Obowiązkowym elementem są też buty na obcasie. I Wychodzę na ten egzamin z podniesioną głową, czując, że wyglądam pięknie. To niesamowicie pomaga! W takich chwilach po prostu wydaje mi się, że mogę więcej. Odkąd zastosowałam tą metodę stresuję się zwyczajnie mniej.

Znajdź swój własny sposób!
To, że podałam Wam mój własny „przepis” wcale nie znaczy, że jest on jedynie słuszny. W życiu! To TY masz się czuć atrakcyjnie i TY sama najlepiej wiesz, jak to osiągnąć! Jeżeli pomaga Ci szminka użyj jej. Jeżeli najładniej czujesz się w spódniczce - włóż ją. Tylko Ty o tym decydujesz. Ważne, byś czuła się naprawdę dobrze.

Dziewczyny, to jedna z najszybszych i najłatwiejszych metod na dodanie sobie pewności siebie. Nie jest rewolucyjna, ale pisze o tym, byśmy wszystkie ją zapamiętały. Dodatkowo, to działa na chwilę! Mimo tego, warto stosować przed każdą stresującą sytuacją. Czasami wystarczy jeden malutki szczegół by zdziałać cuda. To co, wszystkie jutro idziemy do pracy/na uczelnie/gdziekolwiek wystrojone?

Psst! Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wpisów z cyklu Bezstresowa niedziela koniecznie polub Optymistyczną na fejsie! Znajdziesz tam całą masę pozytywnych rzeczy.

To bardzo krótki tekst, ale uważam, że najłatwiejsze sposoby są najskuteczniejsze! Pamiętaj, ze stresem nie wygrasz w jeden wieczór. Ale cały zestaw antystresowych działań pozwoli Ci pozbyć się go ze swojego życia.

Inne wpisy z tego cyklu: Klik, Kilk, Kilk, Klik, Klik, Klik, Klik, Klik, Klik

Pozdrawiam,

Martyna