Chcę dziś tylko podziękować

optimist, blog, rules

Z jakiegoś powodu jego postać jest zawsze bardziej z boku. Trochę ignorowana, trochę niedoceniana, czasem wręcz zapomniana. Tak się jakoś przyjęło w naszej kulturze i już. Tylko dlaczego?

 

Dzień Matki jest stanowczo bardziej celebrowany niż Dzień Ojca. Kompletnie tego nie rozumiem i uważam, że tatę też trzeba docenić. Właściwie nigdy tego nie rozumiałam. Już jako bardzo mała dziewczynka zawsze pilnowałam, żeby tak samo mocno przytulić i mamusie, i tatusia. Wiecie, żeby nikt nie czuł się pominięty. Gdzieś w głębi serca dalej tego pilnuję. Bo bardzo cenię mojego tatę i chciałabym, żeby on o tym wiedział.

 

Z tatą jest troszkę inaczej. Mniej emocjonalnie. Albo raczej te emocje są bardziej skryte. Jednak to absolutnie nic nie zmienia. Bo ja wiem i zawsze wiedziałam co kryje się pod tymi najprostszymi słowami.

 

Nikt nie potrafi dać małej dziewczynce takiego poczucia bezpieczeństwa jak tata. Gdy coś obiecał, to zawsze tak było. Kiedy powiedział, że wszystko ułoży się dobrze zawsze tak się stało. Kiedy ktoś mnie ranił zawsze mówił, że ta osoba to teraz ma u niego przerąbane. Mówił, że gdyby tylko działo się coś złego to mam do niego dzwonić i on wtedy pomoże. Dzwonię do dziś.  

 

Nikt nie nauczył mnie takiej siły jak on. Takiej wytrwałości, silnej woli i chęci do robienia tego, co JA chcę.  Pokazał, jak radzić sobie z największymi trudnościami i udowodnił mi, że mogę wszystko, jeżeli tylko o czymś marzę. To on miał do mnie najwięcej cierpliwości. Gdy byłam mała odprowadzał do pokoju po jakimś pokazie fochów, gdy byłam nastolatką wysłuchiwał moich pyskówek. Dziś równie cierpliwie znosi moje najbardziej szalone pomysły.

 

Cieszę się, że mogę z nim porozmawiać, bez żadnych barier. Powiedzieć co myślę, przyjść po radę czy po prostu ponarzekać. I wiem, że zawsze zostanę wysłuchana, bez względu na wszystko. Nie zawsze chciałam słuchać dobrych rad, szczególnie te kilka lat temu. Dziś z niecierpliwością na nie czekam.

 

Doznałam w życiu tego niesamowitego szczęścia jakim jest cudowny tata. Wiem, że nie każdy może to powiedzieć, dlatego tym bardziej to doceniam.  To właśnie jego zachowanie wobec mamy pozwoliło stworzyć mi w głowie obraz tego, jak sama kiedyś chcę być traktowana przez mężczyznę. To dzięki niemu rozumiem prawdziwe znaczenie słów wsparcie i miłość. Dostałam tyle ciepła i zrozumienia, ile tylko mogłam otrzymać. I jestem za to wdzięczna.

 

W takim dniu nie potrafię zrobić nic więcej, jak tylko powiedzieć zwykłe dziękuję. Za wszystko to, co już było i za to jak jest teraz. Dziękuję, że jesteś. Dziękuję Ci za tą niesamowitą troskę. Doskonale wiem, co masz na myśli rozmawiając ze mną przez telefon i w pół zdania zadając pytanie „A tak poza tym to wszystko w porządku?’. Za każdym razem, każdego dnia. Mam ogromne szczęście, mając takiego tatę. Tak po prostu, szczęście. I za to dziękuję.

 

Zachęcam wszystkich, zróbcie to samo. Podziękujcie swojemu tacie, on na to zasłużył.